Mówić bez słów

Witajcie kochani czytelnicy! 

  Dzisiaj przybywam do was z krótką notką na temat języka. Tak, jest to zapewne duże zaskoczenie dla Was. Chciałabym opowiedzieć wam nieco o tym jak elastyczne i rozległe są granice języka. Oczywiście jeśli myślimy o porozumiewaniu się z drugą osobą, na myśl przychodzą nam od razu słowa. Ale czy to jedyny sposób? Otóż nie. 

  Na całe szczęście jest wiele możliwości, aby dogadać się z drugim człowiekiem. Przede wszystkim, są to migi, czyli znaki, którymi posługują się zazwyczaj głuchoniemi. Nie jest to tylko zarezerwowane dla nich. Są umowne gesty, które rozumie każdy na całym świecie. Czasami jest to idealny sposób na porozumienie się z obcokrajowcem, jeśli nie znamy ich języka. Takie swego rodzaju kalambury. 

  Mimika twarzy również jest niezawodnym sposobem na zrozumienie drugiej osoby, czasem dużo lepszy niż za pomocą słów. Z wyrazu twarzy możemy wyczytać wszystko, uczucia i jeśli mamy w sobie odrobinkę empatii zrozumiemy tę osobę. Tak więc, moi kochani, nie myślcie sobie, że jeśli wasz język nie jest bogaty w słowa, które zna tylko wasza polonistka to od razu jesteście gorsi. Ot co! Macie w sobie potencjał, który musicie we właściwy sposób wykorzystać, gdyż pamiętajcie, że nie ma słów, które oddałyby ciepło jakie bije ze szczerego uśmiechu. Przecież on wyraża tak wiele, a żadne słowa nie zostały wypowiedziane. Poszerza to nasz światopogląd i pomaga zrozumieć innych ludzi, którzy nas otaczają. Mowa ciała i jego układ mówi nam również bardzo dużo o emocjach ludzi i tego co chcą nam przekazać.

  Na koniec chciałabym was zachęcić do zwracania uwagi na mimikę twarzy u innych i zabawę w kalambury z przyjaciółmi, abyście przekonali się jak wasz język jest niezwykle bogaty!
Do następnego, buziaczki! <3


Anka 

#rzeźba #radość #młodość #kalambury #milczeniejestzłotem #mim #empatia #asertywność #BAKU


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

„O Ewenkach, reniferach i barierach językowych”

Filip poetą?

Bogate słownictwo kluczem do sukcesu